W mojej pracowni również zakwitły kwiaty, ale na dość pokaźnych rozmiarów skrzyni. Miałam mały problem jak ją subtelnie ozdobić, aby nie była zbyt przesłodzona. Wydaję mi się, że biel w połączeniu z delikatnym różem nie dała tego efektu :). Całość skrzyni pokryłam cienką, rozrzedzoną warstwą farby, aby uwydatnić słoje na drewnie. Chciałam uzyskać efekt, taki, jaki daje bejca i wydaję mi się, ze jest to dobry zamiennik :)
Miłego, słonecznego poniedziałku! :)
Tak pięknie na moim ogrodzie :)
Skrzynia wyszła rewelacyjnie! Co będziesz w niej trzymać? :)
OdpowiedzUsuńAnia
Skrzynia jest dla mamy mojego znajomego :) ale pomieści pewnie dużo różności :)
UsuńChciałoby się taką skrzynię przygarnąć. Wyszło świetnie a pomysł z rozwodnioną farbą wart zapamietania. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚwietna!!! Dawno nie pisałaś :)
OdpowiedzUsuńPiękna skrzynia. Uwielbiam twoje prace są takie dopracowane, estetyczne mimo, że minimalistyczne to piękne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
prześliczna, urocza, klimatyczna :)
OdpowiedzUsuń