Ostatnio znalazłam w sieci świetny sposób na ozdabianie świec metodą serwetkową (filmik krok po kroku znajdziecie tutaj). Wystarczy nam jedynie serwetka, papier do pieczenia oraz suszarka i możemy mieć taką świecę jaką tylko sobie wymarzymy. Słyszałam również o wielu innych technikach ale ta wydała mi się najszybsza i najprostsza.
Zainspirowana nowym odkryciem, postanowiłam wypróbować tę metodę, i w ruch poszła pierwsza świeca którą znalazłam w domu :) Motyw wybrałam z myślą o zbliżających się świętach. Nie wiem jak świeczka będzie reagować po zapaleniu, ale jak na razie nie mam zamiaru tego sprawdzać ;)
ooooo! Jaka śliczna! Zabieram się do tworzenia! :)
OdpowiedzUsuńOoo i świeca z decoupage, tak jak u mnie na blogu:)
OdpowiedzUsuńIle mamy wspólnego;) -----> http://czekoladowepoddasze.blogspot.com/2014/02/woskowa-paryzanka.html
Urocza ta Tw świeczuszka:)