Dzisiaj klasyczne pudełeczko w piękne, czerwone truskaweczki :) Może nie jest tematyczne do teraźniejszej pory roku, ale serwetka jest tak śliczna, że nie mogłam się powstrzymać.
Dół, jak i wnętrze pudełka, przemalowałam moją ulubioną bejcą, a po lakierowaniu tradycyjnie przykleiłam koronkę- jakżeby inaczej :)
Może powstanie coś jeszcze do tej serii, ale to w swoim czasie. Na razie coraz intensywniej rozmyślam nad pierwszym candy i mam nadzieję że przed świętami, uda mi się coś wykombinować :)
śliczne :) na tą porę roku idealne ożywienie klimatu :* ps.ładny kolor bejcy:)
OdpowiedzUsuńPowtórzę za wcześniejszym komentarzem - bardzo ładny odcień bejcy ,taki delikatny :) I samo pudełko też dzięki temu nabrało lekkości..
OdpowiedzUsuńJak zwykle bardzo ładne!:) Muszę w końcu sama dodawać koronkę do prac bo wygląda to obłędnie :)
OdpowiedzUsuń