Czasami lubię zrobić coś dla siebie w decu, ale zdarza się to bardzo rzadko. Zazwyczaj sprawiam prezenty moim bliskim, znajomym a o sobie zapominam :)
Ale tak już mam, lubię sprawiać ludziom radość :)
Tym
razem zrobiłam dla siebie zakładkę do książki. Taką prostą, zwykłą, w
stonowanych, troszkę pastelowych kolorach- czyli typowo w moim klimacie
:) Dla urozmaicenia, aby nie było tak nudno, przykleiłam dwa delikatne
piórka i dodałam wstążeczki.
Niby tak mała,
niepozorna rzecz, ale jednak trochę pracy przy niej miałam...Teraz wystarczy tylko siegnąć po ulubioną książkę :)
Śliczna! Tylko nie wiem czy zamiast czytać książkę nie skończyłoby się na patrzeniu na to cudo...
OdpowiedzUsuńJest śliczna! Ale chyba używałabym jej do ozdoby bo bałabym się ją zniszczyć!:)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia, Ania.
Cudownie, te detale z piórkami super :) !
OdpowiedzUsuńPrzepiękna ta zakładka. Bardzo mi się podoba, idealne kolory i te piórka dodają uroku.
OdpowiedzUsuń