poniedziałek, 7 grudnia 2015

Pierwsze bombeczki :)

To miał być mikołajkowy post, ale mam nadzieję, że wybaczycie mi jednodniowy poślizg... :) A jak u Was 6 grudnia?  Byliście grzeczni, prezenty znaleźliście? Ja chociaż jetem już za stara na Mikołaja, to nie zapomniał o mnie w tym roku ;) 
Dzisiaj rozpoczynamy świąteczny sezon na blogu !  Moje pierwsze decu bombki. Nie są może idealne, ale naklejanie na kulistych powierzchniach nie jest wcale takie proste... Oprócz wstążek, brokatu i złotych zawieszek, dodatkowo użyłam pasty śniegowej za którą bardzo zatęskniłam. Jest idealna do świąteczno-zimowych prac!
I jak oceniacie moje pierwsze bombeczki? 












3 komentarze:

  1. Oj tak,taka powierzchnia to jakaś masakra, kilka razy zszargałam sobie nerwy dekorując bombki :D W tym roku niestety się nie uda przez nadmiar obowiązków więc przynajmniej nerwy nie będą nadwyrężone :P A Twoje bombki są prześliczne, zresztą jak wszystkie prace ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bombki śliczne! Też nie lubię naklejania serwetek na kulę ;), zawsze coś się zagnie, zakrzywi, wybrzuszy itp. P.S. Nigdy nie jest się za starym na Mikołaja :)

    OdpowiedzUsuń